Aktualizacja: 16.09.2025 20:21 Publikacja: 18.11.2022 17:00
Foto: PAP/Rafał Guz
W środę wieczorem w Sejmie, po wezwaniu przez premiera Mateusza Morawieckiego sił politycznych do jedności w obliczu zagrożenia, posłowie zgodnie wstali i odśpiewali bodaj wszystkie zwrotki Mazurka Dąbrowskiego. Najważniejsi politycy partii rządzącej mówili w tych dniach o Polsce i jej sytuacji, nie zaś o strasznej opozycji. A opozycja zachęcała swoich wyborców do rozwagi, niepoddawania się dezinformacji, nie opowiadając wyłącznie o złym PiS.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas