Ojciec i syn. Jeden dom, dwa garaże, trzy samochody w kolekcji. Dariusza i Grzegorza Świniarskich poza więzami rodzinnymi łączy pasja do „miniaków”, brytyjskich samochodów produkowanych od połowy do końca zeszłego wieku, w popkulturze znanych jako „auto Jasia Fasoli”.

Najstarszy z posiadanych przez nich egzemplarzy jest prawie równolatkiem Dariusza i został wyprodukowany w 1965 roku. Aktualnie tkwi rozpostarty na podnośniku w jednym z garaży i jest trzecim, przy którym nabierają wprawy – metodą prób i błędów uczą się, co, jak i kiedy w danym aucie odnowić lub wymienić. Przy okazji szlifują coraz rzadszą dziś umiejętność: złożenie od podstaw własnego auta.