Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.06.2025 18:47 Publikacja: 14.10.2022 10:00
Na madryckiej imprezie organizowanej przez populistyczną partię Vox premier Mateusz Morawiecki wygłosił mowę, gromko wygrażając eurokratom. Wydaje się, że ta próba wykrzesania nowych emocji podyktowana jest nadzieją na jakąś zmianę układu sił w samej Unii oraz trwającą już polską kampanią wyborczą
Foto: JesúS HellíN/Zuma Press/Forum
Były prezydent Bronisław Komorowski oznajmił na antenie RMF FM, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien siąść do rokowań z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. „Rozumiem, że prezydent Zełenski pręży mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin tę wojnę przegra. Ale jeszcze nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu. Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa w lesie” – oznajmił Komorowski. Ta wypowiedź dziwnie słabo została nagłośniona przez media dawnego liberalnego mainstreamu. Gdyby to powiedział któryś z polityków obozu rządzącego, wrzawa trwałaby tam tygodniami. Podobnie niewiele miejsca zajęły rozważania na temat wyskoku byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Swoim dowcipem na Twitterze rzucił posądzenie na Amerykanów, którzy mieliby rzekomo zaatakować rurociąg Nord Stream. Nie znamy motywacji tego ponoć poważnego polityka. Wiemy za to, że na jego głos powoływali się rosyjscy dyplomaci w ONZ, a w szerszym sensie propaganda Kremla.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas