Reklama

Gaspar Noé: „Vortex” to film o umieraniu mojej matki

Gaspar Noé, reżyser kontrowersyjny i szalony, który nie unika najbardziej drastycznych obrazów rzeczywistości, tym razem zrobił film o odchodzeniu. „Vortex” wpisuje się w nurt kina o ludziach zagłębiających się w demencję.

Publikacja: 16.09.2022 10:00

Françoise Lebrun i Dario Argento, odtwórcy głównych ról w filmie Gaspara Noé „Vortex”

Françoise Lebrun i Dario Argento, odtwórcy głównych ról w filmie Gaspara Noé „Vortex”

Foto: materiały prasowe

Para starych ludzi. Nie pałają do siebie nienawiścią, ale w związku, który trwał kilkadziesiąt lat, są już bardzo samotni. On jest krytykiem filmowym. Intelektualistą, który wygłasza tyrady o kinie, ogląda „Wampira” z 1932 roku i pisze nową książkę. Ona jest lekarką, która wciąż wypisuje recepty na psychotropy. Choć może trzeba napisać: była lekarką, bo zagłębia się coraz bardziej w demencję i alzheimera.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama