Michał Szułdrzyński: Wybory w Izraelu a sprawa polska

Przed zbliżającymi się wyborami w Izraelu – piątymi z rzędu przyspieszonymi, ponieważ poprzednie nie wyłoniły stabilnych większości – komentatorzy zadają pytanie, jaką rolę odegrają partie głęboko religijne.

Publikacja: 19.08.2022 17:00

Michał Szułdrzyński: Wybory w Izraelu a sprawa polska

Foto: Pixabay

Na początku państwa Izrael haredim, czyli ortodoksyjni Żydzi, stanowili kilka procent ludności. Ale ponieważ mieli dużo dzieci, dziś w wyborach dysponują w sumie nawet kilkunastoma procentami głosów. I choć główną osią podziału politycznego kiedyś było kwestia, jak ułożyć sobie relacje z Palestyńczykami, później zaś stosunek do Beniamina Netanjahu, który był premierem wiele kadencji i dopiero ubiegłoroczne wybory wyłoniły konstelację zdolną odsunąć go od władzy, to z punktu widzenia wielu zwykłych wyborców najważniejsza jest właśnie kwestia świeckości państwa.

Pozostało 86% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów