Reklama

Mirosław Czech: Ukraińcy wiedzą, że muszą odzyskać Krym

Ukraińcy uważają, że muszą zwyciężyć, bo Rosja się nigdy nie zmieni. Zawsze będzie chciała Ukrainę podbić, zniewolić, tworzyć obozy filtracyjne dla ludzi, po to by jednych wysłać na Syberię, innych zakatować, jeszcze innych zgwałcić - mówi Mirosław Czech, były poseł Unii Wolności.

Publikacja: 05.08.2022 17:00

Albo Putin zostanie pokonany w Ukrainie, albo wojna będzie się rozlewała na kolejne kraje – uważa Mi

Albo Putin zostanie pokonany w Ukrainie, albo wojna będzie się rozlewała na kolejne kraje – uważa Mirosław Czech. Na zdjęciu w 2000 roku w Sejmie

Foto: Jakub ostałowski

Plus Minus: Od trzydziestu lat obserwuje pan Ukrainę, a ostatnio tam pan mieszka. Jak się żyje w kraju ogarniętym wojną?

Wojnę widać i czuć wszędzie. Syreny przeciwlotnicze wyją na terenie całego kraju. Rakiety nadlatują z różnych kierunków – z Białorusi, z Krymu, z Morza Kaspijskiego, z terenów przygranicznych Federacji Rosyjskiej. Mieszkam we Lwowie, zatem dolot tych rakiet trwa od 5 do 15 minut, jeżeli zostały wystrzelone z Białorusi i do ok. 40 minut, gdy wystrzelono je z Morza Kaspijskiego. Takich alarmów zdarza się pięć, sześć dziennie. W Kijowie, gdzie też przebywałem, alarmy przeciwlotnicze były jeszcze częstsze. W pierwszym miesiącu, gdy front był pod samą stolicą, kanonada była słyszana przez cały dzień i całą noc. Poza tym we Lwowie jest masa uchodźców, ludzie się przemieszczają, brakuje pracy. Z Ukrainy wyjechało 6,7 mln ludzi. Połowa z nich wróciła. Z kolei uchodźców wewnętrznych jest ok. 7,5 mln. Mamy do czynienia z wielką wędrówką, w przeważającej większości kobiet, dzieci i osób starszych, których życie zostało wywrócone do góry nogami.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama