Reklama

Mińsk zabierze nam Kościuszkę

Kiedy Polska już całkiem zapomni o kresowych Polakach, nie będzie wielkiego problemu. Białoruś ich przygarnie, uzna za swoich i ogłosi, że byli Białorusinami. Tam kiedyś dzieci będą się o nich uczyć w szkołach, u nas – nie.

Aktualizacja: 17.07.2016 16:14 Publikacja: 17.07.2016 01:01

Zofia Chomętowska podczas sesji fotograficznej nad Prypecią, lata 30.

Zofia Chomętowska podczas sesji fotograficznej nad Prypecią, lata 30.

Foto: Fundacja Archeologia Fotografii

W latach 80., gdy byłem jeszcze uczniem, „studniówkowym" polonezem było „Pożegnanie Ojczyzny" Michała Kleofasa Ogińskiego. W następnej dekadzie wszystko się u nas zmieniało, więc w szkołach pojawiły się inne pomysły na początek balu. I tego – jak dawniej mawiano – chodzonego było coraz mniej. Ale śmiertelny cios zadał mu dopiero „Pan Tadeusz" Wajdy z 1999 roku, a dokładnie polonez Wojciecha Kilara, który wyparł dzieło sprzed dwóch stuleci.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama