Aktualizacja: 18.06.2017 16:42 Publikacja: 18.06.2017 00:01
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Pełnienie tej funkcji gwarantowało utrzymanie i bezpieczeństwo ze strony okupanta, dlatego Armia Krajowa, z którą współpracował Rudolf Weigl, kierowała do tej roli najwybitniejszych intelektualistów, prawników, dyplomatów, lekarzy – członków elity. Klateczki, w których znajdowały się zarażone wszy, przykładano na kilka godzin do skóry karmiciela. To było całe jego zadanie. Prawie.
Pomimo szczepionki, jaką otrzymywali pojący swoją krwią wszy Polacy, część z nich zarażała się tyfusem. Pozostali musieli sobie radzić ze skutkami ubocznymi swojej profesji: wysychającą, cienką i nieustannie swędząca skórą, ciągłymi wahaniami temperatury ciała, która w ciągu doby zmieniała się nawet o 5, 6 stopni Celsjusza, związanymi z tym stanami delirycznego otępienia.
Nie dajcie się nabrać „katolickim publicystom”. Historia Kościoła nie jest żadnym sporem progresistów z konserwa...
Od moich polemistek dowiedziałam się, że kto krytykuje książki dla młodych kobiet, ten jest seksistą. Niezły arg...
Tesla nie ma już atrakcyjnych aut elektrycznych, a Niemcy utrzymają się na rynku, tylko ściśle współpracując z C...
To będzie papież prospołeczny, zaangażowany po stronie ubogich i wypracowujący nauczanie społeczne w czasach rew...
Miejscowe media błędnie obstawiały, kto zostanie nowym papieżem. Mylili się moi włoscy znajomi. Już wiem, że trz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas