Paweł Rynkiewicz: Ewa Demarczyk odeszła niespodziewanie

Na celowniku mediów czuliśmy się od lat. Niejednokrotnie mieliśmy wrażenie, że to takie polowanie z nagonką - mówi Paweł Rynkiewicz, menadżer i partner Ewy Demarczyk.

Aktualizacja: 27.02.2021 14:06 Publikacja: 27.02.2021 08:09

Ewa Demarczyk w swoim teatrze w budynku dawnej ochronki - Bochnia, 1999

Ewa Demarczyk w swoim teatrze w budynku dawnej ochronki - Bochnia, 1999

Foto: Fotorzepa/Łukasz Trzciński

Był pan z Ewą Demarczyk prawie cztery dekady, jak się poznaliście?

Podczas studiów stworzyliśmy z przyjacielem brygadę remontową, co pozwalało nam dorobić do studenckiego życia. Pewnego dnia zadzwonił do mnie, że ma zamówienie na pomalowanie mieszkania i sam nie da rady. Termin mi pasował, podał adres. Na miejscu poznałem właścicielkę mieszkania, była nią Ewa Demarczyk. Podczas trwania remontu sporo rozmawialiśmy, okazało się, że mamy wielu wspólnych znajomych. Tak zaczęła się nasza znajomość, która szybko zmieniła się w coś ważnego dla mnie i, jak się okazało, również dla Ewy.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów