Reklama
Rozwiń

Tomasz Terlikowski: Gwałt, pigułka i histeria lewicy

Na plaży w Rimini dokonano straszliwej zbrodni. Na oczach pobitego męża, czterech mężczyzn – czego nie da się ukryć – nieeuropejskiego pochodzenia dokonało brutalnego, wielokrotnego gwałtu na młodej kobiecie. To wydarzenie już zniszczyło im życie, a może być tylko gorzej.

Aktualizacja: 02.09.2017 14:19 Publikacja: 02.09.2017 00:01

Tomasz Terlikowski: Gwałt, pigułka i histeria lewicy

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Nikt nie wie, czy ich małżeństwo przetrwa, nikt nie wie, jak dalej potoczą się ich losy, szczególnie że ich dramat do pewnego stopnia jest publiczny, znany, szeroko dyskutowany. W takiej sytuacji dobrze jest milczeć, uszanować dramat pary, a zająć się poszukiwaniem sprawców czy – szerzej – dyskusją na temat tego, w jaki sposób należy ich ukarać i co zrobić, by w przyszłości uniknąć tego rodzaju sytuacji.

Liberalna lewica nie jest jednak, i to nie tylko w Polsce, zdolna do takiego myślenia. Dla niej ta sprawa jest na tyle niewygodna ideowo, tak trudna do sensownego przedstawienia czy wytłumaczenia, że nie ma ona nic wspólnego z nieograniczoną imigracją, że trzeba ją zasłonić innymi tematami. I to się robi. Najłatwiej skierować debatę na temat całkowicie zastępczy, na przykład dotyczący dostępności tzw. pigułki dzień po dla zgwałconej Polki. Nic nie wiadomo o tym, bo o nią prosiła, nikt nie wspominał o tym, że ma być ona jej podana albo odmówiona. Temat nie istniał w realnej debacie. A jednak od samego początku, niemal kilkanaście godzin po pierwszych informacjach na temat tego, co wydarzyło się w Rimini, na moim koncie na Facebooku i Twitterze zaczęły się pojawiać pytania o to, czy kobieta ta powinna otrzymać pigułkę dzień po czy też nie. A gdy dyskretnie milczałem, nacisk się zwiększał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama