Reklama

Wanda Nowicka: Palikot zmarnował ogromną szansę

- Jeżeli ktoś sobie wyobraża, że można zmusić kobiety do urodzenia potwornie zdeformowanych płodów w zamian za żałosne trumienkowe, jest w błędzie. PiS, jeżeli zdecyduje się na ten krok, przejedzie się na nim - mówi Wanda Nowicka, była wicemarszałek Sejmu z Ruchu Palikota, działaczka organizacji pozarządowych, feministka.

Aktualizacja: 22.10.2017 19:04 Publikacja: 22.10.2017 18:00

Janusz Palikot charakterologicznie nie był w stanie sprostać temu, co proponował politycznie – uważa

Janusz Palikot charakterologicznie nie był w stanie sprostać temu, co proponował politycznie – uważa po latach Wanda Nowicka. Choć w 2013 roku wyrzucona z klubu poselskiego Ruchu Palikota, rok później Wanda Nowicka, wicemarszałek Sejmu, startuje z list „Europa Plus Twój Ruch” do europarlamentu (7479 głosów w Warszawie). Na zdjęciu: przedwyborcza konferencja prasowa Twojego Ruchu, 2014 r.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Plus Minus: 20 lat zajęło pani zdobycie mandatu poselskiego. Kandydowała pani do Sejmu od 1991 roku, a została posłanką w 2011. Czy poglądy, które pani głosiła, nie odpowiadały wyborcom, czy wybierała pani złe partie, czy była jeszcze inna przyczyna tych niepowodzeń?

Wanda Nowicka, była wicemarszałek Sejmu z Ruchu Palikota, działaczka organizacji pozarządowych, feministka: Po drodze udało mi się wejść do sejmiku mazowieckiego w 1998 roku. Ale rzeczywiście najpierw kandydowałam do parlamentu z list ugrupowań lewicowych, które nie były zbyt popularne, czyli Unii Pracy i PPS. Później walczyłam o mandat z list SLD, ale wtedy byłam umieszczana na odległych miejscach, tak więc szanse na wejście były żadne. Przede wszystkim jednak nie miałam w sobie determinacji, żeby zdobyć mandat. Być może wkładałam zbyt mało serca w to moje kandydowanie.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama