Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 16.12.2021 17:53 Publikacja: 17.12.2021 16:00
Foto: shutterstock
W połowie lat 80. znajomy wrócił po rocznym stypendium w Stanach Zjednoczonych. Zapamiętałam jego komentarz: „Amerykanie mają dużo więcej rzeczy". Obserwacja niby mało odkrywcza, ale jakże słuszna wtedy, w czasach gdy w Polsce rzeczy były nie do zdobycia. Polowano na chabaninę bez kości, pralkę, komplet „wypoczynek" (jak w filmie „Zupa nic"). Gdy brakowało niezbędnych rzeczy, o zbędnych nikt nie myślał.
Teraz internet, media i ulice przez cały rok zarzucają nas reklamami, a gdy przed świętami handel przystępuje do frontalnego ataku, myśli mamy zajęte kupowaniem – jedzenia, choinek i oczywiście prezentów. I już prawie nie protestujemy przeciwko wszechobecnemu zredukowaniu Bożego Narodzenia do paczuszek, zaprzęgów z reniferem oraz głupkowatego Świętego Mikołaja w głupkowatej czerwonej czapce. Zobojętnieliśmy.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Izrael dokonuje ludobójstwa. To stwierdzenie faktu, a nie dowód antysemityzmu.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas