Aktualizacja: 16.12.2021 16:58 Publikacja: 17.12.2021 16:00
The Beatles
Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna
Rzadko kiedy (nigdy?) promuję w tym miejscu prezenty gwiazdkowe, ale „Get Back" to coś absolutnie wyjątkowego. Niemal osiem godzin kroniki pracy Beatlesów nad nowym repertuarem i publicznym koncertem, który miał być powrotem pokiereszowanego podziałami zespołu do życia. Nie ma znaczenia, kto był ojcem pomysłu; w styczniu 1969 roku wynajęto w Londynie wielką halę telewizyjną, zatrudniono reżysera, ekipy filmowe oraz dźwiękowe, które dzień po dniu rejestrowały muzyków i ich przygotowania do wielkiego show. Pracę wykonano iście gigantyczną; to ponad 150 godzin zapisu audio, rozmów, komentarzy, prób muzycznych, improwizacji, z których wyłaniały się powoli znane później przeboje, kolejnych wersji szlifowanych wielokrotnie nagrań. To również 60 godzin równoległego zapisu na taśmie filmowej. Cały materiał leżał odłogiem przez ponad pół wieku. Znaliśmy tylko fragmenty, eksperci wiedzieli, że istnieje, ale nikt nie miał pomysłu, co z nim zrobić. W końcu zatrudniono Jacksona, perfekcjonistę sprawdzonego przy kolejnych częściach „Władcy pierścieni", i to on odpalił... arcydzieło.
Janusz Kapusta, znany i nagradzany ilustrator, rysownik, odkrywca K-dronu, współpracuje z „Plusem Minusem” już o...
Płaska ziemia, szczepionki, promieniowanie 5G. Wszystko wszędzie naraz.
„Star Wars: Legends of the Force” to gotowe talie do jednej z nowszych karcianek typu TCG.
Nierówności nie niwelują faktu, że „Bastion” jest jedną z najlepszych translacji Kinga w ogóle.
Strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
Reżyser pokazuje, jak skomplikowane i trudne są dziś relacje między ludźmi
W dzisiejszych czasach internet to nie tylko wygoda – to fundament podróżowania. Korzystamy z niego, by odnaleźć drogę, sprawdzić rozkład jazdy, znaleźć restaurację czy atrakcję turystyczną, kupić bilety, zamówić transport, pozostać w kontakcie z bliskimi i dzielić się chwilą tu i teraz. Gdy w trasie tracimy dostęp do danych, podróż traci rozmach, nawigacja staje się uciążliwa, plany się komplikują, zaczyna też narastać niepokojące poczucie odcięcia od świata. Wakacje bez stabilnego internetu to nieustanny stres, którego można uniknąć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas