Reklama
Rozwiń
Reklama

Własna armia trolli

Do walki trzeba szykować się z głową. Nie można przecież iść z łukiem na kościotrupa albo z mieczem na ducha. Próba podpalenia dzikiej bestii jest z kolei dobrym, choć czasochłonnym pomysłem – zanim stwór się zorientuje, że płonie, może spuścić człowiekowi niezły łomot. Na szczęście w „King's Bounty II" czasu na przygotowania nie brakuje. Walki toczą się w turach, co pozawala na staranne zaplanowanie kolejnych działań.

Publikacja: 03.09.2021 15:19

Własna armia trolli

Foto: materiały prasowe

Druga część zmieniła się w porównaniu z pierwszą, i to bardzo. Oryginalny „King's Bounty" ukazał się w 1990 r. i był klasyczną strategią fantasy, protoplastą słynnego „Heroes of Might & Magic". W 2008 r. doczekał się nowej edycji, dużo bardziej efektownej, jednak korzystającej z tych samych pomysłów. Z kolei „King's Bounty II" przypomina klasyczne produkcje role-playing. Fabuła i zadania poboczne mają większe znaczenie niż kiedyś, a na świat spogląda się zza pleców bohatera.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama