Reklama

Rawa: Ewolucja Wimbledonu

Historia Wimbledonu dobrze oddaje historię tenisa. Z rozrywki ludzi zamożnych zmienił się w wielki biznes i sport dla wszystkich.

Aktualizacja: 08.07.2018 15:05 Publikacja: 08.07.2018 00:01

Na początku w Wimbledonie był, rzecz jasna, krokiet. Nie krykiet – jak mówią niektórzy, zmyleni podobieństwem angielskich słów. Krokiet – gra wytwornych dam i dojrzałych dżentelmenów, polegająca na dystyngowanym toczeniu sporej kuli po trawie między kilkoma małymi bramkami – za pomocą drewnianego młotka słusznej długości.

Kto miał okazję przyjechać na tegoroczny turniej wimbledoński, ten zobaczył urządzony w przejściu przy korcie nr 1 mały tor ze sztucznej trawy i młotek z prawdziwego drewna, plus parę ilustracji i słów wyjaśnienia XIX-wiecznej zabawy. Roger Federer i Serena Williams byli i spróbowali.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama