Reklama
Rozwiń

Goryle bez granic

Jeśli nie powstrzyma się nielegalnego karczowania lasów, żyjące w Rwandzie goryle stracą swe naturalne środowisko

Publikacja: 20.06.2009 15:00

Goryle bez granic

Foto: Fotorzepa, Dariusz Rosiak DR Dariusz Rosiak

Baza Narodowego Biura Turystyki Rwandy w Kinigi znajduje się kilkanaście kilometrów od największego miasta na północy kraju Ruhengeri. Wokół pola pokrojone jak w całej Rwandzie na drobne gospodarstwa. Z góry wyglądają jak znaczki pocztowe, na każdym uprawia się co innego: kapustę, sorgo, banany, ziemniaki, kukurydzę. Każde stanowi źródło utrzymania dla wieloosobowej rodziny.

Chłopi od kilkudziesięciu lat przyzwyczaili się do turystów – nie dlatego, że tak im się podobają, ale nie mają specjalnie wyboru. Rwanda postawiła na turystykę, i to turystykę dla najbogatszych: każdy z nas pijących właśnie przed wyjściem w góry dobrą miejscową kawę zapłacił 500 dolarów za wejście do Parku Wulkanów i podglądanie górskich goryli. Czas podglądania ograniczony do godziny.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie