Raz od dziecka boli bardziej

Coraz więcej nastolatków dopuszcza się przemocy wobec rodziców. To problem typowy dla państw rozwiniętych, gdzie upowszechnił się tzw. bezstresowy model edukacji.

Publikacja: 30.04.2010 00:59

Raz od dziecka boli bardziej

Foto: Fotorzepa, Janusz Kapusta JK Janusz Kapusta

Znęcał się nad nimi ponad rok, zanim zdecydowały się wezwać policję. Bił, popychał, wyzywał. Mówił, że zabije, i żądał pieniędzy. Kiedy nie chciały płacić, „same były sobie winne”, że na ich oczach rozpadały się meble, a talerze zamieniały się w stertę skorup. Do szkoły nie chodził już pięć miesięcy, bo mu się nie chciało. Nie fatygował się nawet, żeby poudawać. Dni spędzał przed komputerem, wieczory z kumplami.

Dwaj koledzy zostali zatrzymani za zabójstwo policjanta. W styczniową niedzielę jedna z kobiet zdobyła się na odwagę – odłączyła komputer. To wywołało furię. Gdy natarł na nią z nożem kuchennym, druga z kobiet sięgnęła po telefon, wezwała policję. Nie stracił rezonu nawet wtedy, gdy pod blok na warszawskiej Woli podjechał radiowóz. Zabarykadował się, nie chciał otworzyć drzwi. M. – bohater tej opowieści – nie jest recydywistą, ale 13-letnim chłopcem. Matka i babka wychowują go samotnie. W styczniu znalazł się w schronisku dla nieletnich.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama