Aktualizacja: 28.02.2015 15:58 Publikacja: 27.02.2015 03:00
Foto: AFP
Przed dwoma tygodniami, kiedy szwedzki napastnik Paris Saint-Germain po strzeleniu gola rozebrał się do pasa i z dumą pokazał wytatuowany niemal w całości korpus, dziennikarze nie szczędzili mu w komentarzach zjadliwości. Francuscy specjaliści zaczęli zwracać uwagę, że przez ten głupi, narcystyczny gest dostał żółtą kartkę, która wyklucza go z meczu z Monaco. Szwedzi poddali tatuaże głębokiej analizie. Wykaligrafowane na plecach imię Abdullah zasugerowało im, że to pewnie hołd złożony bośniackiemu dziadkowi i wierze muzułmańskiej.
15 imion
Zlatan jak to Zlatan – przechytrzył wszystkich. – Wszędzie, gdzie się pojawiam, ludzie mnie rozpoznają, skandują moje imię. Ale są imiona, którymi nikt się nie zajmuje. Imiona osób żyjących, które cierpią głód. Dziś jest takich na świecie 805 milionów. Wszyscy proszą Zlatana o autografy, to teraz Zlatan poprosił o nie dzieci. Głodne dzieci. Niestety, moje ciało nie jest tak ogromne, żeby wypisać na nim 805 milionów imion, jest ich tylko 15 – oświadczył piłkarz. Zamknął usta francuskim purystom dyscyplinarnym i szwedzkim badaczom jego korzeni. Film, który nakręcono na zlecenie działającej przy ONZ charytatywnej organizacji United Nations World Food Programme, obejrzało już kilka milionów osób.
Czy do takiej akcji nadawałby się Lionel Messi albo Cristiano Ronaldo? Raczej nie, bo nie mają tak skomplikowanej osobowości. Są przy Ibrahimoviciu grzecznymi chłopcami, niczym więcej niż tylko boiskowymi geniuszami. Skończyłoby się na jakimś pomyśle, który nie odróżniałby się od wielu innych. Film ze Zlatanem wywołał niespotykany, ale pożądany efekt. Niektórych najpierw zaszokował, tak jak szokuje na co dzień dumny Szwed.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas