Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.04.2015 21:13 Publikacja: 10.04.2015 02:08
Tomasz Kot, aktor
Foto: Fotorzepa/Darek Golik
Rzeczpospolita: Jak się panu podoba kotomania?
Przecież grałem wcześniej, i to główne role. Czemu akurat teraz? Nie rozumiem.
Jest pan bardzo popularny?
Od czasów „Niani" ludzie mnie rozpoznają, ale skala tego, co się wydarzyło po „Bogach", jest zaskoczeniem nawet dla mnie.
Akurat tam jest pan niepodobny do siebie.
A jednak. Tam wydarzyło się coś, czego nie rozgryzłem do dziś. To teraz dostaję propozycje: „A może wywiad rzeka?" albo – skoro jestem ojcem – jakiś poradnik?
Ma pan swój czas, każdy chce na panu zarobić.
Wszyscy kombinują, co tu jeszcze wykroić.
Trzy główne role kinowe w ciągu roku. Tyle samo, ile przez całe pańskie aktorskie życie!
A pamiętam, jak kupiłem sobie jeden z tygodników, tam była notka i takie zdanie: „Być może ten film jest jedynym dowodem na to, że Tomasz Kot jest aktorem".
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas