Filip Memches: Seryjny morderca wraca do Rosji

Na ekrany polskich kin wszedł film Daniela Espinosy „System" na podstawie bestsellerowej powieści Toma Roba Smitha „Ofiara 44".

Publikacja: 26.04.2015 01:01

Filip Memches

Filip Memches

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Thriller o Lwie Demidowie, funkcjonariuszu sowieckiej bezpieki, który u zmierzchu stalinizmu prowadzi na własną rękę śledztwo w sprawie serii morderstw popełnionych na dzieciach, trzyma, jak przystało na ten gatunek, w napięciu, chociaż można się przyczepić, że w samej końcówce karty są odkrywane za szybko i na skróty.

O filmie jest już głośno – rosyjskie Ministerstwo Kultury zarzuciło twórcom hollywoodzkiej superprodukcji „czernuchę", czyli szkalowanie wizerunku ZSRR (i to niemal w przededniu obchodów 70. rocznicy zwycięstwa Armii Czerwonej nad III Rzeszą), a rosyjski dystrybutor filmu potulnie zgodził się z tą opinią i wycofał z jego rozpowszechniania.

Co takiego nie spodobało się rosyjskim decydentom? „System" opowiada o państwie totalitarnym, w którym obowiązuje pogląd, że w raju nie ma zła, więc nie ma również ludzi zdolnych do popełniania bestialskich zbrodni. Z tego powodu, gdy dochodzi do pierwszego zabójstwa, od razu jest ono tuszowane. Podobnie jest z kolejnymi. Tylko determinacja Demidowa – który pada ofiarą intrygi ukartowanej przez jego towarzyszy – sprawia, że seryjny morderca dzieci zostaje zidentyfikowany.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku