Reklama
Rozwiń

Wojna tęczy z krzyżem

W wojnach światopoglądowych, które politycznie rozgrzewają i dzielą Polaków, istotną rolę odgrywają fetysze.

Aktualizacja: 22.08.2015 22:09 Publikacja: 21.08.2015 04:42

Wojna tęczy z krzyżem

Weźmy chociażby słynną Tęczę z warszawskiego placu Zbawiciela. Niebawem zostanie ona stamtąd usunięta (z przyczyn zresztą prozaicznych – po prostu wygasa umowa dotycząca jej lokalizacji). Ale przecież nie bez powodu instalacja ta była siedmiokrotnie podpalana.

Z jednej strony entuzjaści Tęczy podkreślali, że to tylko dzieło sztuki pozbawione podtekstów politycznych, ale z drugiej – prędzej czy później dochodziło do sporów, z których wynikało, że w centrum Warszawy stanął emblemat ruchu LGBTQ, aby promować wśród ciemnych, ksenofobicznych Polaków ideę tolerancji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy