Wirtualne dziewczyny z Dalekiego Wschodu

Czy dziewczyna istniejąca jedynie w świecie wirtualnym jest w stanie zastąpić kobietę z krwi i kości? Zaskakująco wielu ludziom tego rodzaju miłość zapewnia szczęście. Granica między żartem, dziwactwem, zboczeniem a wizjonerstwem i postępem bywa bardzo cienka.

Aktualizacja: 23.10.2015 12:37 Publikacja: 23.10.2015 02:00

Znawca figurek Yamato. Zasadniczo mieszka z rodzicami

Foto: Getty Images

Z ekranu służbowego komputera uśmiecha się do mnie dziewczyna bliska fizycznego ideału. Na ramiona spływają jej pasma ognistorudych włosów, a biała, mocno wydekoltowana bluzka oraz rozpięty czarny sweterek pięknie podkreślają jej obfity biust. To Orihime Inoue, jedna z bohaterek popularnego anime (japońskiego serialu animowanego) „Bleach". – Nie dziwię się, że ją lubisz. W Japonii uwielbiają ją zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. Jak pojawia się na ekranie telewizora w krótkiej spódniczce, to wiele osób instynktownie próbuje jej pod tę spódniczkę zajrzeć – powiedziała mi Yuki, moja znajoma z Kyoto.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama