Reklama
Rozwiń

Samozagłada

Wyobraźmy sobie korporację, która 50 lat temu wprowadziła pewną strategię działania. Po pół wieku widać już jednoznacznie, że ten program się nie sprawdza. Odchodzą nie tylko klienci, ale też pracownicy, którzy przechodzą do konkurencji. Co robią władze takiej korporacji? Zmieniają strategię.

Publikacja: 13.11.2015 00:00

Samozagłada

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Jest jednak pewna instytucja, która – choć jej program wprowadzony pięć dekad temu kompletnie się nie sprawdza – wciąż go promuje i uznaje za jedyny dopuszczalny. Czyni to, pomimo, że w miejscach, gdzie owa strategia sprzed pół wieku jest kwestionowana, następuje gwałtowny rozwój instytucji.

Mowa o Kościele katolickim. Może nie o całym, ale o przede wszystkim tym, który funkcjonuje na Zachodzie. Jego pasterze i teolodzy nieustannie przekonują, że jedyną drogą dla Kościoła jest jego modernizacja, dostosowanie się do wymogów współczesności, zaakceptowanie każdego, nawet najgłupszego pomysłu apostołów ducha czasu i podkreślenie, że każde, nawet najbardziej skandaliczne zachowanie moralne jest nie tylko akceptowalne, ale też zawiera w sobie ziarna świętości i prawdy.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka