Reklama
Rozwiń

Izrael. Płodność narzędziem walki o przetrwanie w islamskim i arabskim morzu

Demograficzna katastrofa Izraelowi nie grozi. To jedyne państwo tradycji zachodniej, w którym przychodzi na świat więcej dzieci, niż wymaga tego prosta zastępowalność pokoleń.

Publikacja: 13.09.2019 18:00

W Izraelu wszyscy wiedzą, że da się pogodzić macierzyństwo i ojcostwo z wychowaniem gromadki dzieci.

W Izraelu wszyscy wiedzą, że da się pogodzić macierzyństwo i ojcostwo z wychowaniem gromadki dzieci. Nikt nie stygmatyzuje wielodzietnych. Dzięki temu dzieci przybywa, i to mimo błyskawicznego liberalizowania się kraju

Foto: AFP

Za każdym razem, gdy podróżuję do Izraela, najbardziej uderza mnie liczba dzieci. One są wszędzie. Już w samolocie, a ostatnio podróżowałem do Tel Awiwu w piątkowy wieczór, więc na pokładzie – w związku z zaczynającym się szabatem – nie było w zasadzie ultraortodoksów, pełno było dzieciaków. Ewidentnie z laickich, niewierzących rodzin, bez kip na głowach, bez jakichkolwiek oznak religijności. Trójka czy czwórka dzieci wśród bardzo młodych izraelskich rodzin w samolocie to była absolutna norma, nic zaskakującego, co zwracałoby czyjąkolwiek uwagę.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama