Reklama

Krzysztof Masłoń: Kaczyński nie dyktuje mi artykułów

Bardzo nie podoba mi się to, co w ostatnich latach robią polscy pisarze. Angażują się w jakieś okropne inicjatywy, ni to polityczne, ni celebryckie - mówi krytyk literacki Krzysztof Masłoń.

Aktualizacja: 11.09.2016 19:19 Publikacja: 08.09.2016 15:14

Krzysztof Masłoń z bp. Józefem Życińskim podczas promocji książki duchownego w Lublinie, rok 2006

Krzysztof Masłoń z bp. Józefem Życińskim podczas promocji książki duchownego w Lublinie, rok 2006

Foto: Dorota Awiorko

Plus Minus: Założyciele wydawnictwa Czarne Monika Sznajderman i Andrzej Stasiuk rozpoczęli protest przeciwko pana obecności w jury Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. Pod listem otwartym w tej sprawie podpisało się też kilku jurorów tego konkursu. Zamierza pan zrezygnować?

Byłem w jury tej nagrody od samego początku. Jednak z koniem nie będę się kopał. Skoro inni jurorzy uważają, że czują się źle w moim towarzystwie, to znowu nie będę udawał, że po tym wszystkim ja w ich towarzystwie będę czuł się dobrze. Choć zawsze uważałem, że sprawy polityczne nie powinny mieć jakiegokolwiek znaczenia przy ocenianiu książek od strony literackiej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok.

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Czytaj, to co ważne.
Reklama
Plus Minus
Kataryna: Wysocka-Schnepf kontra Stanowski. Nie dokładajmy się do krzywdy dzieci
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Viktora Orbána może uratować tylko wyjście Węgier z UE
Plus Minus
„Hiroszima. Najważniejszy reportaż XX wieku”. Recenzja książki
Plus Minus
Olimpijczycy na froncie. Losy mistrzów, którzy stanęli do walki
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Sytuacja na granicy z Białorusią powinna palić nasze sumienia
Reklama
Reklama