[b]Tak wynika z niedawnej uchwały Sądu Najwyższego (sygn. III CZP 18/09). [/b]
Wyjaśnił w niej wątpliwości prawne powstałe na tle sprawy o odszkodowanie wniesionej przez Joannę T. przeciwko Skarbowi Państwa – prezydentowi m.st. Warszawy i wojewodzie mazowieckiemu. Joanna T. żąda go za szkody wyrządzone wydaniem w 1972 r. przez kierownika Wydziału Prezydium Miejskiej Rady Narodowej m.st. Warszawy decyzji odmawiającej ustanowienia własności czasowej nieruchomości zabudowanej dużym domem mieszkalnym położonej w jednej z centralnych dzielnic stolicy.
Nie zostały jednak wyrządzone jej ani osobom, po których by dziedziczyła, lecz spółce z o.o. będącej współwłaścicielką tej nieruchomości w jednej trzeciej.
[srodtytul]Nieodwracalne skutki prawne [/srodtytul]
W listopadzie 2005 r. spółka z o.o. na mocy umowy cesji praw i roszczeń wynikających z dekretu o gruntach warszawskich przekazała Joannie T. m.in. prawa i roszczenia dotyczące jednej trzeciej udziału we wskazanej nieruchomości (za 10 tys. zł). Rok później Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie wydało decyzję stwierdzającą nieważność decyzji PRN z 1972 r. Kolegium stwierdziło jednocześnie, że w odniesieniu do 17 z 40 lokali w budynku posadowionym na tej nieruchomości doszło do nieodwracalnych skutków prawnych: lokale te zostały sprzedane najemcom jako odrębne nieruchomości.