Aktualizacja: 18.08.2019 17:44 Publikacja: 18.08.2019 13:55
Foto: 123RF
W trakcie implementacji nowych technik badawczych do procesu karnego wymagana jest ostrożność, ponieważ nie może być on poligonem doświadczalnym, a nauki nie wolno rozwijać kosztem oskarżonego. Rodzi to bowiem niebezpieczeństwo naruszenia podstawowych praw człowieka przez nową metodę. Nie są nią już od wielu lat badania poligraficzne, które mają status dowodu naukowego i charakteryzują się wysoką wartością diagnostyczną. Wydaje się więc, że konserwatywne, a często niechętne podejście części środowisk prawniczych do poligrafu jest błędne, gdyż zamyka drzwi przed dalszym rozwojem procesu karnego. Celem wprowadzania nowych dowodów do procedury karnej jest chęć wzbogacenia arsenału środków służących wymiarowi sprawiedliwości w dotarciu do prawdy materialnej z jednoczesnym poszanowaniem podstawowych praw uczestników tego postępowania. Jeśli istnieje taka metoda, to powinna być zastosowana szybko. W przypadku badań poligraficznych tak nie jest, pomimo że są one przedmiotem badań naukowych na całym świecie, a w Polsce w kilku ośrodkach akademickich już od lat 70. ubiegłego wieku.
Konieczne jest aktualizowanie uprawnień organów ochrony danych osobowych, zwłaszcza w odniesieniu do nowych technologii.
Nowym prezesem Trybunału Konstytucyjnego został Bogdan Święczkowski. Sędzia z nominacji PiS będzie pełnił funkcję do 2030 r. Koalicji rządzącej trudno będzie to zmienić.
Hasła o ułatwianiu życia przedsiębiorcom zawsze dobrze brzmią w kampanii wyborczej i w exposé kolejnych premierów. Z ich realizacją zwykle jest dużo gorzej. Wykłada się na tym zadaniu także obecny rząd Donalda Tuska.
Nie marnujmy poświęcenia sędziów, którzy oparli się pokusie łatwego awansu.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Komisja Wenecka po raz drugi zakwestionowała metodę przywracania praworządności przez rząd. Zbiega się to z odejściem z TK kontrowersyjnej prezes Julii Przyłębskiej oraz wyborami jej następców.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Sąd w Krakowie umorzył sprawę znanej aktywistki Katarzyny A., znanej jako "Babcia Kasia", która została oskarżona o ugryzienie policjanta podczas demonstracji z 2022 roku.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas