Carrie Fisher zmarła kilka dni temu w wieku 60 lat na atak serca. Aktorka, która była odtwórczynią roli księżniczki Lei w serii "Gwiezdne wojny", podpisała z firmą Disney kontrakt na trzy nowe filmy w popularnym na całym świecie cyklu. W 2015 r. na ekranach kin mogliśmy zobaczyć pierwszy z nich.
Na wypadek gdyby Fisher nie mogła wystąpić we wszystkich zakontraktowanych produkcjach, wytwórnia filmowa ubezpieczyła się na 50 mln dolarów. Teraz Disney oczekuje wypłaty odszkodowania.
Jeśli do tego dojdzie, będzie to jedno z największych odszkodowań za śmierć w historii.