Aktualizacja: 26.12.2015 13:25 Publikacja: 26.12.2015 01:00
2 zdjęcia
ZobaczWybory uruchamiają wyobraźnię polityków i sprawiają, że rusza festiwal obietnic. To, co było niemożliwe całymi latami, staje się możliwe w kampanii. Nareszcie pielęgniarki będą zarabiać więcej, ludzie żyć godnie, a emigranci tłumnie wracać do kraju niczym muzułmanie do Mekki. No i w końcu Polska będzie Polską, jak śpiewał Jan Pietrzak. Zdecydowanie mniej do powiedzenia autorzy obietnic mają o tym, skąd na to wszystko wziąć pieniądze. Choć zapewne niejeden zaprotestuje i powie: „Jak to skąd? Z budżetu". No bo przecież budżet to magiczny kapelusz, z którego można wyciągnąć każdego królika, bez wcześniejszego wkładania tam czegokolwiek ku zachwytowi otoczenia.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas