Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.12.2015 13:40 Publikacja: 30.12.2015 08:35
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak
Graliśmy uczciwie, Ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem, wygrał lepszy" – mówi Wielki Szu do drugiego karciarza w znakomitym filmie Sylwestra Chęcińskiego. Dzisiaj tymi słowami można opisać grę, jaka toczy się od wielu miesięcy wokół Trybunału. Z tą różnicą, że przegrały obie strony. A z pewnością przegrywa Najjaśniejsza Rzeczpospolita. Najpierw Sejm VII kadencji wybrał dwóch sędziów „na zapas" na podstawie prima facie niekonstytucyjnego przepisu. Autor tego pomysłu mógłby zresztą wyjaśnić, czy nie był to rodzaj prowokacji artystycznej. Następnie Sejm VIII kadencji wyłonił na wszelki wypadek od razu ponownie pięciu sędziów, przenosząc zagadnienie na wyższy poziom abstrakcji jurydycznej. Obecny kryzys konstytucyjny zmusza natomiast do zadania jednego pytania. Na ile sędziowie Trybunału w ramach urzędowania powinni być związani domniemaniem konstytucyjności ustaw zwykłych?
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Na krótko przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego trzeba postawić sobie pytanie, czy system polskiego prawa jes...
Dziękując Adamowi Bodnarowi za pracę na stanowisku ministra Donald Tusk wspomniał o jego, w domyśle przesadnej,...
W dobie AI, pracy zdalnej i life-long learning wymóg odpłatności za staż prowokuje wiele pytań. Zwykły, ustawowy...
Ostatnie poczynania Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczące pieniędzy na dzieci, to nie tyle strzał w stopę, co u...
Coś jest mocno nie tak z systemem poboru tzw. składki zdrowotnej. Może powinniśmy poddać ją remontowi? A nawet s...
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas