Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.12.2015 13:40 Publikacja: 30.12.2015 08:35
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak
Graliśmy uczciwie, Ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem, wygrał lepszy" – mówi Wielki Szu do drugiego karciarza w znakomitym filmie Sylwestra Chęcińskiego. Dzisiaj tymi słowami można opisać grę, jaka toczy się od wielu miesięcy wokół Trybunału. Z tą różnicą, że przegrały obie strony. A z pewnością przegrywa Najjaśniejsza Rzeczpospolita. Najpierw Sejm VII kadencji wybrał dwóch sędziów „na zapas" na podstawie prima facie niekonstytucyjnego przepisu. Autor tego pomysłu mógłby zresztą wyjaśnić, czy nie był to rodzaj prowokacji artystycznej. Następnie Sejm VIII kadencji wyłonił na wszelki wypadek od razu ponownie pięciu sędziów, przenosząc zagadnienie na wyższy poziom abstrakcji jurydycznej. Obecny kryzys konstytucyjny zmusza natomiast do zadania jednego pytania. Na ile sędziowie Trybunału w ramach urzędowania powinni być związani domniemaniem konstytucyjności ustaw zwykłych?
Dobra wiadomość: rządzący chcą wreszcie skończyć z wykluczeniem komunikacyjnym. Zła – robią to o dobre 20 lat za...
W przypadku przyjęcia projektu noweli ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa w proponowanym kształcie Po...
O integracji, asymilacji i (oby) niedoszłej nowelizacji ustawy o obywatelstwie pisze Jan Bazyli Klakla z Centrum...
W przeważającej większości rozstrzygnięć sądy uznają, że klauzule odnoszące się do zmiennego oprocentowania nie...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Inicjatywa SprawdzaMY pokazała rządowi, jak powinno się pracować. Obok polityki, w oparciu o ekspercką wiedzę i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas