Aktualizacja: 13.03.2016 16:07 Publikacja: 13.03.2016 09:00
Foto: m.p.
Rz: Zostawiła pani kancelarię i apartament w Warszawie i przeprowadziła się pod Zakopane, żeby biegać po górach. Czy łatwo zostawić wszystko dla pasji?
Olga Łyjak: Wymaga to odwagi, ale pomysł dojrzewał. Zaczęłam biegać po górach i spędzałam w nich coraz więcej czasu. Coraz częściej pracowałam zdalnie. Wtedy zaczęłam myśleć o przeprowadzce. Oczywiście, brałam pod uwagę, że klienci zrezygnują z moich usług. Na szczęście tak się nie stało. Mam też zlecenia od klientów z Zakopanego. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że kariera zawodowa nie jest dla mnie aż tak istotna. Ciężko rezygnować z czegoś, na co wiele lat się pracowało i włożyło mnóstwo energii. Miałam już własną kancelarię i swoich klientów. Wcześniej pracowałam w tych największych, z pierwszych miejsc rankingów. Przez dwie kadencje byłam radną sejmiku województwa mazowieckiego. Prowadziłam duże, ciekawe sprawy. Stwierdziłam jednak, że mam jedno życie i warto z czegoś zrezygnować, żeby przeżyć coś nowego. Postawiłam na pasję, ale wciąż pracuję zawodowo. Trzeba przecież z czegoś żyć.
Wiceminister sprawiedliwości publikuje materiały popierające jednego z kandydatów, a analitycy rozstawiają już s...
Czasem dużo musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Dotyczy to także podejścia do legislacji i kluczow...
Cieszy to, że – w przeciwieństwie do kampanii prezydenckiej – kandydaci do objęcia poszczególnych funkcji w samo...
Tego właśnie oczekuję od organów władzy publicznej w tym kraju. Działania, które pokazuje, że równość wobec praw...
W ramach deregulacji pojawiła się propozycja ujednolicenia stawek VAT. Na razie na produkty spożywcze. Ale dobre...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas