Aktualizacja: 29.09.2019 11:34 Publikacja: 29.09.2019 08:47
Foto: AdobeStock
Cassandra S. zarejestrowała się w zagranicznej klinice jako skłonna urodzić dziecko parze pragnącej rodzicielstwa. Cassandra, gdy przez wiele lat nie mogła zajść w ciążę, zaczęła rozglądać się za możliwością skorzystania z pomocy matki zastępczej. Procedura jednak była droga, w Szwecji nielegalna. W tym okresie Szwedka nawiązała kontakt z kobietą w USA zainteresowaną urodzeniem dziecka innym parom. Cassandra jednak sama zaszła w ciążę i nie musiała z mężem już starać się o inne metody powiększenia rodziny. To jednak, co wyniosła z okresu bezdzietności, to zrozumienie dla innych kobiet, którym się nie poszczęściło. Dlatego sama teraz chciałaby pomóc innym. Według niej, wiele kobiet pragnęłoby pójść w jej ślady, ale brak im odwagi. Wyraża też nadzieję, że politycy zmienią zdanie i pozwolą na macierzyństwo zastępcze.
Politycy mówią: nauczyliśmy się funkcjonować bez Trybunału Konstytucyjnego. Ale czy na pewno lepiej jest grać be...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Problemem, z jakim mamy do czynienia na granicy polsko-niemieckiej, jest stwarzanie pozorów legalności działań t...
Posłowie mogli spokojnie "odpuścić" temat jawności płac wiedząc, że zajmie się nim resort rodziny, który szykuje...
Zbigniewa Ziobrę łatwo się krytykuje, dużo trudniej po byłym ministrze sprawiedliwości i jego „reformach” posprz...
Z restrukturyzacją publicznych zakładów opieki zdrowotnej jest trochę jak z upadłością. Kto raz upadnie, przez w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas