Reklama

Informacje na wakacje

Nawet jeśli Jerzy Buzek nie zostanie szefem europarlamentu, w menu bufetu unijnego pojawią się potrawy kuchni polskiej: pierś z krwią i blizną, móżdżek bez jaj, flaki na oleju, ozór obłożony, jaja w sosie własnym, palec w zupie i karp po żydowsku – pisze felietonista

Aktualizacja: 29.06.2009 13:32 Publikacja: 29.06.2009 13:26

Maciej Rybiński

Maciej Rybiński

Foto: Fotorzepa, Adam Jagielak Ada Adam Jagielak

[b][link=http://blog.rp.pl/rybinski/2009/06/29/informacje-na-wakacje/" "target=_blank]Skomentuj[/link][/b]

Mam prawo uważać się za obywatela idealnego. Bez zbędnej skromności – wzorowy obywatel III RP to ja. Nie zajmuję miejsca w przedszkolu. Nie chodzę do szkoły i nie podwyższam budżetu na edukację. Nie jestem studentem i nie żądam stypendium. Nie pracuję w budżetówce i nie pobieram żadnej pensji, nawet trzynastej. Nie domagam się podwyżek. Nie należę do związków zawodowych. Nie palę opon i nie rzucam petard. Nie demonstruję. Nie jestem chłopem i nie zużywam subwencji europejskich. Nie mam przywilejów KRUS. Nie biorę zasiłku dla bezrobotnych. Nie jestem rencistą ani emerytem.

[srodtytul]Moje sushi[/srodtytul]

Żyję, więc nie należy mi się zasiłek pogrzebowy. Owszem, płacę podatki i różne składki. Daniny. Pogłówne, podymne, od okien, kopytkowe. VAT. Akcyzę na papierosy i alkohol. Obliczyłem sobie, że tylko dzięki pielęgnowaniu przeze mnie cnoty obywatelskiej, jaką jest picie i palenie, posłowie mogą dostawać godziwe diety. Gdybym posłuchał fałszywych wezwań do wstrzemięźliwości – które tylko dlatego są wydawane, bo wszyscy wiedzą, iż są nieskuteczne – Ziobro z Dornem, zamiast spotykać się na sushi, staliby w kolejce do kuchni brata Alberta. U kapucynów.

A tak ja mam swoje sushi – a jak mnie sushi, to zaraz lecę wspierać budżet. A oni mają swoje. Za moje. Ale niech tam. Gdyby wszyscy byli tacy jak ja, Polska byłaby mocarstwem ekonomicznym całkiem idyllicznym. Wszyscy by nam zazdrościli, nie tylko Bangladesz i Somalia.

Reklama
Reklama

Ja mam też inne zalety. Jestem samowystarczalny duchowo. Nie muszę oglądać TVN 24, żeby się dowiedzieć, co się dzieje, bo sam mogę sobie takie wiadomości napisać, sam mogę je ocenzurować i sam przeczytać. W zależności od nastroju i okoliczności, albo optymistyczne i mobilizujące albo ponure i dołujące. Dla każdego coś miłego. Dziś wydanie wakacyjne, ku rozrywce i nauce.

[srodtytul]Program polityczny wszystkich Polaków[/srodtytul]

Wasz prezydent, wasz premier, nasze podatki.

[srodtytul]Niepowetowana strata[/srodtytul]

Śmierć Michaela Jacksona okryła miliony Polaków żałobą. Piosenkarz w następnych wyborach prezydenckich miał szansę rywalizować z Jolantą Kwaśniewską.

[srodtytul]Przyszłość TVP[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Syndykami masy upadłości telewizji publicznej będą kolegialnie Mariusz Walter i Zygmunt Solorz.

[srodtytul]Z badań opinii[/srodtytul]

Tusk śpi, a poparcie mu samo rośnie.

[srodtytul]Kącik prawny[/srodtytul]

Centralne Biuro Antykorupcyjne okazało się niezgodne z konstytucją. Korupcja jest nadal zgodna z prawem.

[srodtytul]Sprawiedliwość społeczna[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Będzie lustracja majątkowa. Najpierw się sprawdzi, skąd emeryt ma na flaszkę.

[srodtytul]Ruchy kadrowe[/srodtytul]

Danuta Hübner będzie jednak komisarzem. Premier Donald Tusk zaoferował jej objęcie komisariatu policji na Wilczej w Warszawie.

[srodtytul]Dalekowzroczność rządu[/srodtytul]

Rząd przygotował prognozę dla Polski na rok 2030, ponieważ jej sporządzenie okazało się łatwiejsze niż prognozy na następne półrocze. Opozycja złośliwie zapowiada, że doczeka.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Sukces[/srodtytul]

Dzięki stosunkom ministra Sikorskiego w Waszyngtonie Polska otrzyma atrapy rakiet Patriot. Negocjacje w sprawie wyposażenia GROM w pistolety na kapiszony są w toku.

[srodtytul]Edukacja najmłodszych[/srodtytul]

Pierwsze zdanie z nowego elementarza dla zerówek: Jarek ma kota, Donek ma Palikota.

[srodtytul]Europa od kuchni[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Pozycja Polski w Europie rośnie. Nawet jeśli Jerzy Buzek nie zostanie przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, w menu bufetu unijnego pojawią się potrawy kuchni polskiej: pierś z krwią i blizną, móżdżek bez jaj, flaki na oleju, ozór obłożony, jaja w sosie własnym, palec w zupie i karp po żydowsku. Na deser – lody z wody.

[srodtytul]Rynek pracy[/srodtytul]

Fabryki kabli upadają na skutek spadku zapotrzebowania na kablowanie. Odpowiedzialny za wzrost bezrobocia jest IPN.

[srodtytul]Stocznia przetrwa[/srodtytul]

Kawałek muru ze Stoczni Gdańskiej został przeniesiony do Berlina. Jest to jedyny fragment stoczni, który zostanie zachowany na pamiątkę i po to, aby przy okazji rozmaitych rocznic Lech Wałęsa miał przez co skakać.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Spór światopoglądowy[/srodtytul]

Liga Bocianów Polskich też jest przeciwko zapłodnieniu in vitro. Samoobrona Kapusty się nie wypowiedziała, ale tam większość to głąby.

[srodtytul]Korzystna oferta[/srodtytul]

W zamian za przyjęcie przez Polskę traktatu lizbońskiego Bruksela obiecuje polskim bezdomnym dopłaty do czynszów.

[srodtytul]Reformy[/srodtytul]

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przedstawił projekt zamiany laski marszałkowskiej na kij. Wicemarszałek Niesiołowski domaga się, żeby kij był sękaty.

[srodtytul]Wśród bałwanów[/srodtytul]

Przewodniczący Związku Starych Wilków Morskich, bosman Sebastian Truchełko oświadczył, że w czasie sztormu nikt nie plądruje walizek, tylko wszyscy rzygają. Na lądzie jest podobnie, tylko bałwany są większe.

[srodtytul]Z prac rządu[/srodtytul]

Rzecznik rządu Paweł Graś wyjaśnia, że wyraz twarzy Donalda Tuska to grymas historii. Oświadczenie zostało złożone dla ucięcia pogłosek, że premiera pogryzły pszczoły.

[srodtytul]Niedostatki jawności[/srodtytul]

Po opublikowaniu zdjęć premiera Topolanka podczas orgii u Berlusconiego Czesi wiedzą nareszcie, jak wygląda interes publiczny. Polacy nadal trzymani są w niewiedzy.

[srodtytul]Nowy etap reformy[/srodtytul]

Minister zdrowia Ewa Kopacz planuje wprowadzenie podatku od butów. Wpływy z podatku zostaną przeznaczone na leczenie odcisków.

[srodtytul]Reorganizacja IPN[/srodtytul]

W ramach cięć budżetowych Instytut Pamięci Narodowej ma być przekształcony w Instytut Świetlanej Pamięci Narodowej. Dobra pamięć jest tańsza.

[srodtytul]Trudne wyzwania[/srodtytul]

Minister finansów Jacek Rostowski proponuje, aby publicznie na tematy ekonomiczne mogli się wypowiadać jedynie ci politycy, którzy nie tylko potrafią wymówić bezbłędnie formułę: „makroekonomiczny paradygmat keynesiański w teorii endogennych cyklów koniunkturalnych”, ale także wytłumaczyć, co to znaczy.

[srodtytul]Bliżej do Berlina[/srodtytul]

Polska ma dziś najlepsze stosunki z Niemcami od czasów polowania na żubry w Białowieży z udziałem Hermanna Goeringa. Potwierdza to słowem honoru gajowy Marucha.

[srodtytul]Troska o emerytów[/srodtytul]

Emeryci będą dostawać świadczenia tylko w miesiącach zimowych. Latem powinni wyżywić się sami. Natomiast bańki z Narodowego Funduszu Zdrowia dostaną przez cały rok.

[srodtytul]Demokracja[/srodtytul]

Badania wykazały, że jajko nie jest mądrzejsze od kury. Ale dwa jajka mogą kurę przegłosować.

[srodtytul]Prawda dziejowa[/srodtytul]

„Gazeta Wyborcza” szykuje sensacyjny materiał historyczny. Okazuje się, że historia hejnału mariackiego jest sfałszowana przez szowinistów i ksenofobów. Naprawdę to Tatar grał hejnał na rogu pod murami, gdy został przeszyty strzałą wystrzeloną przez polskiego księdza z wieży mariackiej. Gazeta domaga się przeproszenia Tatarów za krzywdy historyczne i złożenia samokrytyki.

Bawcie się miło na wakacjach i zbudujcie sobie piękny grajdoł. Wzory do naśladowania w mediach. 

[i]Autor jest felietonistą i publicystą dziennika „Fakt”[/i]

[b][link=http://blog.rp.pl/rybinski/2009/06/29/informacje-na-wakacje/" "target=_blank]Skomentuj[/link][/b]

Mam prawo uważać się za obywatela idealnego. Bez zbędnej skromności – wzorowy obywatel III RP to ja. Nie zajmuję miejsca w przedszkolu. Nie chodzę do szkoły i nie podwyższam budżetu na edukację. Nie jestem studentem i nie żądam stypendium. Nie pracuję w budżetówce i nie pobieram żadnej pensji, nawet trzynastej. Nie domagam się podwyżek. Nie należę do związków zawodowych. Nie palę opon i nie rzucam petard. Nie demonstruję. Nie jestem chłopem i nie zużywam subwencji europejskich. Nie mam przywilejów KRUS. Nie biorę zasiłku dla bezrobotnych. Nie jestem rencistą ani emerytem.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Niezauważalne sukcesy rządu. Dlaczego ekipa Donalda Tuska sprzedaje tylko złe wiadomości?
Opinie polityczno - społeczne
Na decyzji Andrzeja Dudy w sprawie Roberta Bąkiewicza zyska Konfederacja
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: „Nasi chłopcy”, nasza prowokacja, nasza histeria
Opinie polityczno - społeczne
Nadciąga polityczny armagedon: Konfederacja i Razem zastąpią PiS i PO
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Pożytki z Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama