Aktualizacja: 10.07.2020 23:20 Publikacja: 10.07.2020 00:01
Foto: AdobeStock
Ten ruch w rozbieżnych kierunkach też dotąd miał swoje granice. Dotąd, czyli do dziś, ani nowoczesności, ani pandemii nie udało się na tyle rozregulować świata, by wyrwać go z tradycyjnych kolein, wciąż są jakieś reguły. O ile więc na przykład popularni w swoich czasach pisarze Balzac, Dumas czy Sienkiewicz, a nawet Gombrowicz pisali swoje dzieła w odcinkach na potrzeby współczesnych im gazet, o tyle trudno sobie wyobrazić, by jakikolwiek komercyjny tytuł zdecydował się dziś publikować na podobnej zasadzie półpornograficzne powieścidło Blanki Lipińskiej. Czy tylko dlatego, że prasa nie drukuje już powieści w odcinkach? Pewnie nie, bo ów wypromowany marketingowo i masowo sprzedany produkt mógłby teoretycznie być gwarancją sukcesu komercyjnego.
Polacy najwyraźniej wychodzili sobie święto, skoro nie ma już nawet dyskusji o tym, czy w rocznicę bitwy warszaw...
9 sierpnia mija pięć lat, odkąd Aleksander Łukaszenko sfałszował wybory prezydenckie na Białorusi i ledwo nie zo...
Wynik wyborów prezydenckich formacja Jarosława Kaczyńskiego próbuje przedstawiać jako czerwoną kartkę dla rządu...
Wbrew twierdzeniom dyrektora Krzysztofa Ruchniewicza w zaproponowanym przez niego cyklu seminariów tytuł brzmiał...
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego przerodziło się w pokaz siły partii Jarosława Kaczyńskiego. PiS rozpoczęło wła...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas