W piątek policja aresztowała Michała „Margot" Sz. Aktywistce zarzuca się m.in. atak na kierowcę ciężarówki Fundacji Pro – Prawo do Życia i zniszczenie pojazdu. Co w tych zdarzeniach jest bardziej uderzającego – akt chuligaństwa Margot czy zastosowanie wobec aktywistki aresztu tymczasowego?
Trudno mi wypowiedzieć się miarodajnie, bo musiałbym znać sprawę od podszewki. Ale zachowanie aktywistki bądź aktywisty Margot wobec kierowcy ciężarówki było skandaliczne. Nie ulega jednak wątpliwości, że organy ścigania, w tym policja, stosują inne miary wobec środowisk wrogich lub nieprzychylnych władzy, w tym środowisk LGBT, a zupełnie inne miary wobec środowisk skrajnej prawicy. Na przykład w przypadku tzw. happeningu, którego uczestnicy wieszali portrety europosłów Platformy Obywatelskiej na szubienicach. Opieszałość policji i przymrużenie oka na tę sprawę także było skandalem.