Jan Maciejewski: Bezpieczeństwo i choroba dwubiegunowa

Czy do śmierci trzeba mieć aż tak dwubiegunowe podejście?

Publikacja: 24.05.2022 21:00

Jan Maciejewski

Jan Maciejewski

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Dopiero po pewnym czasie zorientowaliśmy się, że zniknął. Groza wzbierała przez kilka tygodni, utrzymywała się dwa lata, ucichła – tak naprawdę w ciągu kilku godzin. Dużo szybciej, niż się w nich pojawił, covid wywietrzał z naszych myśli i planów, a co najważniejsze – z naszych serc. Już ich nie ściskał pandemiczny lęk, wypchnięty stamtąd, zastąpiony pod koniec lutego przez sumę wojennych strachów. I choć nie brakuje dziś takich, którzy twierdzą, że pogłoski o śmierci pandemii są mocno przesadzone, że czai się ona za pierwszym lepszym rogiem, to nie o jej widmie chciałbym dziś pisać, ale o hierarchii, którą rzekomo miała zburzyć i zbudować na nowo.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Źle o Nawrockim, dobrze o Hołowni, w ogóle o Mentzenie
Opinie polityczno - społeczne
Wybory prezydenckie zostały rozstrzygnięte. Wiemy już, co zrobi nowy prezydent
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Po spotkaniu z Zełenskim w Rzymie. Donald Trump wini teraz Putina
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
felietony
Życzenia na dzień powszedni