Chrabota: Zdradzieckie mordy zostaną

Jarosław Kaczyński rozpoczął wojnę, która jest z góry skazana na przegraną. Jest to bowiem wojna z czasem – pisze redaktor naczelny „Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 24.07.2017 14:05 Publikacja: 23.07.2017 20:37

Chrabota: Zdradzieckie mordy zostaną

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

"Zdradzieckie mordy i kanalie" Jarosława Kaczyńskiego zawisną na długo nad polską polityką. Możliwe, że ta podyktowana emocjami obelga to największy błąd w późnej fazie kariery przywódcy Prawa i Sprawiedliwości. Nie tylko bowiem dał popis brutalizowania polityki, po którym trudno mu będzie utrzymać wizerunek wyważonego i chłodnego analityka, ale przede wszystkim kreatora sceny politycznej. Kaczyński w przypływie słabości obnażył swoje motywacje; pokazał, co nim tak naprawdę kieruje i jak ta motywacja góruje nad racjonalną refleksją. Łamiąc sejmowy regulamin (bo naprawdę, wbrew temu co twierdzi marszałek Brudziński, trudno założyć, że wyrywając się do mikrofonu po przywołaniu doń posła Kukiz'15, miał na myśli jakikolwiek przepis), dał na dodatek popis nie tylko anarchii, ale i swojej pozycji w polityce; lidera, który jest ponad prawem i regulaminami. Podświadomie (albo i świadomie) zachował się jak Piłsudski, za którego alter ego z pewnością się uważa. Brakowało tylko słów Marszałka, które nigdy nie zostaną temu wybitnemu Polakowi zapomniane: „Sejm ladacznic".

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Nadciąga polityczny armagedon: Konfederacja i Razem zastąpią PiS i PO
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Pożytki z Karola Nawrockiego
Opinie polityczno - społeczne
Zostawcie Igę i Sławosza! Politycy powinni trzymać się z dala od ich sukcesów
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: PRL wiecznie żywy
Opinie polityczno - społeczne
Uwaga, dezinformacja! Dlaczego biskup Mering w homilii sięgnął po fake newsy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama