Cieślik: Nie łączy nas piłka

Polska drużyna wypadła wspaniale. Możemy być z jej postawy dumni. Nie odpuszczali w żadnej sytuacji, walczyli jak równy z równym z największymi potęgami i, tak, tak, zdobyli medal, zwyciężając wcześniej w pojedynkach z Niemcami i Francją.

Publikacja: 21.06.2018 19:49

Cieślik: Nie łączy nas piłka

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W mistrzostwach Europy we florecie ulegli tylko Włochom, ale brąz wywalczony w takim stylu (ćwierćfinał wygrany 45:44) jest cenny jak złoto. Leszek Rajski, Michał Siess, Krystian Gryglewski i Andrzej Rządkowski – to nazwiska zwycięskiej drużyny. Panowie, gratulacje.

Możecie to państwo nazwać gryzącą ironią albo niepotrzebnym sarkazmem, ale jak się nie ma, co się lubi, to trzeba się cieszyć z tego, co się ma. Żeby nie pisać o meczu z Senegalem, który moją córkę doprowadził do łez i będzie źródłem traumy dla kolejnych pokoleń, proponuję coś pozytywnego. Żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie chodzi o porażkę naszej piłkarskiej reprezentacji, tylko o zawstydzający styl. I o stylu właśnie chciałem na marginesie tego wydarzenia napisać.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Pietryga: Polska skręca na prawo. Czy Donald Tusk popełnił strategiczny błąd?
Opinie polityczno - społeczne
Pięć najważniejszych wniosków po I turze, którą wygrali Kaczyński i Tusk
Opinie polityczno - społeczne
Marek Cichocki: Kluczowa dla Polski jest zdolność budowania relacji z USA
Opinie polityczno - społeczne
Hity i kity kampanii. Długa i o niczym, ale obfitująca w debaty
felietony
Estera Flieger: Akcja Demokracja na opak