Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2018 18:51 Publikacja: 19.09.2018 18:51
Foto: AFP
Pomysł na Fort Trump być może był dobrze wymyślony na negocjacje w cztery oczy, niepotrzebnie padł podczas konferencji prasowej. Zresztą konferencja prasowa była największym problemem tej wizyty. Zostało powiedziane na niej za dużo i nie tak, jak trzeba było. A najwięcej powiedział prezydent Trump.
Jeśli zatem rozmowa o bazach toczyła się naprawdę w kupieckim stylu, to pozostają tylko trzy możliwości: albo projekt ten zostanie przeprowadzony przez NATO, albo sytuacja naszego bezpieczeństwa jest dużo gorsza, niż myśleliśmy do wczoraj, i NATO nie ma już znaczenia, albo prezydenci trochę fantazjowali, a naprawdę to nie ma planów budowania baz. Jeśli na konferencji polskiego prezydenta z amerykańskim chyba pierwszy raz w historii omijane jest słowo NATO, a o Unii Europejskiej jest dużo, ale tylko źle, to może znaczyć, że „NATO”, jakie znaliśmy, nie istnieje, a Unia padnie lada dzień. Skupmy się jednak na NATO. Premier Turcji Erdogan politycznie i emocjonalnie wypisał się z paktu. Premier Orbán w czasie waszyngtońskich rozmów prezydenta Dudy komplementował w Moskwie Władimira Putina za słowność w sprawach bezpieczeństwa energetycznego. Kiedy Trójmorze zaczęło się cukrować, Węgry zignorowały spotkanie w Bukareszcie i nie przyłączyły się do wspólnego budżetu. Niemiecki minister Haiko Maas w niedawnym artykule powątpiewał w dalszy sojusz z Ameryką, a prezydent Francji Macron tłumaczył swoim ambasadorom, że Europa musi liczyć na siebie. Może zatem komunikat dla nas z Waszyngtonu jest taki, że NATO nie istnieje, ale nikt tego nie powie głośno, bo winny osłabiania sojuszu będzie ten, który pierwszy to zwerbalizuje.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
W 2025 roku nie ufa sądom już 57 proc. obywateli. Polityczny impas między prezydentem Karolem Nawrockim a rządem...
W dniu wyborów prezydenckich zrozumiałam, jakim błogosławieństwem jest pracować w medium nietożsamościowym.
Niemcy nie mogą pewnie uwierzyć w swoje szczęście Czyżby nie rozumiał tego prezydent Karol Nawrocki, który przed...
Bez systemowych rozwiązań obronnych doraźne zakupy i pojedyncze działania będą chronić nas raczej przed wyrzutam...
Prezydent Karol Nawrocki popełnia poważny błąd, stawiając wszystko na kartę amerykańską i atakując Unię Europejs...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas