Reklama

Duda w Białym Domu: Pieniądze i polityka

Komentowanie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, w stylu, w jakim część mających się za prawicowych komentatorów relacjonowała wizyty Bronisława Komorowskiego w stolicy USA, nie ma większego sensu.

Aktualizacja: 19.09.2018 18:51 Publikacja: 19.09.2018 18:51

Duda w Białym Domu: Pieniądze i polityka

Foto: AFP

Pomysł na Fort Trump być może był dobrze wymyślony na negocjacje w cztery oczy, niepotrzebnie padł podczas konferencji prasowej. Zresztą konferencja prasowa była największym problemem tej wizyty. Zostało powiedziane na niej za dużo i nie tak, jak trzeba było. A najwięcej powiedział prezydent Trump.

Jeśli zatem rozmowa o bazach toczyła się naprawdę w kupieckim stylu, to pozostają tylko trzy możliwości: albo projekt ten zostanie przeprowadzony przez NATO, albo sytuacja naszego bezpieczeństwa jest dużo gorsza, niż myśleliśmy do wczoraj, i NATO nie ma już znaczenia, albo prezydenci trochę fantazjowali, a naprawdę to nie ma planów budowania baz. Jeśli na konferencji polskiego prezydenta z amerykańskim chyba pierwszy raz w historii omijane jest słowo NATO, a o Unii Europejskiej jest dużo, ale tylko źle, to może znaczyć, że „NATO”, jakie znaliśmy, nie istnieje, a Unia padnie lada dzień. Skupmy się jednak na NATO. Premier Turcji Erdogan politycznie i emocjonalnie wypisał się z paktu. Premier Orbán w czasie waszyngtońskich rozmów prezydenta Dudy komplementował w Moskwie Władimira Putina za słowność w sprawach bezpieczeństwa energetycznego. Kiedy Trójmorze zaczęło się cukrować, Węgry zignorowały spotkanie w Bukareszcie i nie przyłączyły się do wspólnego budżetu. Niemiecki minister Haiko Maas w niedawnym artykule powątpiewał w dalszy sojusz z Ameryką, a prezydent Francji Macron tłumaczył swoim ambasadorom, że Europa musi liczyć na siebie. Może zatem komunikat dla nas z Waszyngtonu jest taki, że NATO nie istnieje, ale nikt tego nie powie głośno, bo winny osłabiania sojuszu będzie ten, który pierwszy to zwerbalizuje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Protesty antyimigranckie, czyli czy górale zatęsknią za arabskimi turystami?
Opinie polityczno - społeczne
„To byli i są nasi chłopcy”. Widzieliśmy wystawę w Muzeum Gdańska
Opinie polityczno - społeczne
Niezauważalne sukcesy rządu. Dlaczego ekipa Donalda Tuska sprzedaje tylko złe wiadomości?
Opinie polityczno - społeczne
Na decyzji Andrzeja Dudy w sprawie Roberta Bąkiewicza zyska Konfederacja
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: „Nasi chłopcy”, nasza prowokacja, nasza histeria
Reklama
Reklama