Reklama

Mężczyznom na Dzień Kobiet - Usowicz

Przedstawiamy w "Rz" kobiety – gwiazdy polskiego biznesu: zdolne, mądre, przedsiębiorcze

Aktualizacja: 07.03.2012 21:05 Publikacja: 07.03.2012 21:03

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Takie, którym, jak powiedział na kolegium któryś z kolegów, parytety niepotrzebne. Ale to nie będzie tekst o parytetach w spółkach, bo o nich już w tym miejscu pisałam i zdania, że to kiepski pomysł, nie zmieniłam.

Myślę o czymś innym – pojęcie słabej płci coraz słabiej przystaje do kobiet, a zaczyna, niestety, stawać się domeną mężczyzn. Piszę to bez cienia satysfakcji, bo coraz częściej obserwuję u kobiet, nie tylko tych "na stanowiskach", tęsknotę za "prawdziwymi mężczyznami". Czyli za kim?  Z doświadczeń własnych i licznych koleżanek poniższy zbiór pobożnych życzeń, w wersji kieszonkowej, panom dedykuję.

1. Żeby do trzydziestki dojrzewali.

Dobrze mu w klubie wiecznych chłopców bez zobowiązań – bawi się do czterdziestki, a bywa, że i dłużej. Życie dzieli na pracę i przyjemności – gdy mu się znudzi paralotniarstwo, po prostu dopina do tego narty. Koło pięćdziesiątki stwierdza, że dorósł do roli ojca.

2. Żeby łazienki nie okupowali.

Reklama
Reklama

Jadąc metrem, zauważasz ten typ coraz częściej – wystylizowany od stóp do głów. Wystarczy spojrzeć na pieczołowicie wystudiowaną fryzurę, aby stwierdzić, że delikwent wstał godzinę wcześniej niż ty. A jest dopiero 8 rano! W łazience ma kremy pod oczy. Na dzień i na noc.

3. Żeby się nas nie bali i... podrywali.

Chodzi wokół kobiety jak pies wokół jeża – i chciałby, i boi się. A jak ona kogoś ma? – pyta kumpla i, bywa, czai się tak całymi latami. Nigdy nie wpadnie na to, że nawet, jak kogoś ma, to zawsze się ucieszy, że... innym też się podoba. Na randkę przygotowuje się jak do Wielkiej Gry – jest hutnikiem, ale chce rozmawiać tylko o imperatywie kategorycznym.

4. Żeby nam pomagali i pod włos  nie brali.

Po pracy zawsze zmęczony. Karnisz przykręca więc od siedmiu miesięcy – brakuje dobrego wiertła, a poza tym – będzie mniej prania. Ona i tak w końcu zadzwoni po pana Czesia. Pięknie mówią kobietom: "Nikt nie zrobi tego lepiej od ciebie". I wierzą, że one w to wierzą. W trzy minuty załatwiają nurkowanie w Egipcie, przelew i nowe płetwy.

5. Żeby nas o stan konta nie pytali.

Reklama
Reklama

Rozważny, nie romantyczny. Od niechcenia podpytuje, czy to ładne mieszkanie za gotówkę czy na kredyt. We frankach? – no, niedobrze. Całe szczęście, że on ma jakieś lokum po babci. Intercyza to nie koniec świata – jako nowoczesna kobieta powinna to zrozumieć.

Panowie, trochę gderamy, bo was kochamy! I dlatego... słabość często wybaczamy.

Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Prekonstrukcja rządu. Jak Donald Tusk może jeszcze uratować władzę
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Protesty antyimigranckie, czyli czy górale zatęsknią za arabskimi turystami?
Opinie polityczno - społeczne
„To byli i są nasi chłopcy”. Widzieliśmy wystawę w Muzeum Gdańska
Opinie polityczno - społeczne
Niezauważalne sukcesy rządu. Dlaczego ekipa Donalda Tuska sprzedaje tylko złe wiadomości?
Opinie polityczno - społeczne
Na decyzji Andrzeja Dudy w sprawie Roberta Bąkiewicza zyska Konfederacja
Reklama
Reklama