Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 26.11.2014 07:08 Publikacja: 26.11.2014 01:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Sojusz jest bowiem potrzebny Ewie Kopacz jako potencjalny koalicjant. W przyszłorocznych wyborach PSL nie powtórzy raczej wyniku z wyborów samorządowych. PO również nie może już marzyć o rezultacie na poziomie 40 proc., by więc dalej rządzić, potrzebować będzie zarówno PSL, jak i SLD.
Według bliskiej konserwatystom w PO wersji słaby wynik Sojuszu miałby być efektem przesuwania się partii rządzącej w lewo. W pierwszych tygodniach swego urzędowania Ewa Kopacz starała się dopieszczać elektorat bardziej socjalny. Równocześnie zapowiadała pracę nad ustawą o in vitro i przyspieszenie ratyfikacji konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet, na czym zależało lewicy. I mimo że Platforma sama dostała w tych wyborach najmniej procent głosów od 2005 roku, sytuacja lewicy jest jeszcze gorsza. – Musimy się chyba trochę przesunąć na prawo – mówi polityk PO kojarzony ze skrzydłem konserwatywnym.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Donalda Trumpa i jego administracji nie interesuje budowa lepszego porządku międzynarodowego. Koncentruje się na...
Oby nauczyciel edukacji zdrowotnej sam się nie czerwienił, gdy będzie z dziećmi w VI klasie omawiał budowę ich c...
Operacja paraliżowania lotnisk w zachodniej Europie to kolejny etap wojny hybrydowej, którą prowadzi Rosja. W ja...
Zachód zamienił się kompletnie w scenę wewnętrznej, domowej wojny skrajnej lewicy ze skrajną prawicą, która zatr...
Ta jedna historia o odrzuconym przez warszawską Platformę Obywatelską projekcie Rafała Trzaskowskiego skupia jak...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas