Paweł Kowal: Nasza Unia Międzymorzan

Rację ma Viktor Orban – nie ma narodu europejskiego. Ale nie ma tym bardziej Międzymorzan, Trójmorzan ani Wyszehradzian. Jesteśmy – narody Europy środkowej - niby blisko, ale Karpaty nauczyły każdego z nas żyć w swojej dolinie.

Aktualizacja: 14.09.2016 21:54 Publikacja: 14.09.2016 19:33

Paweł Kowal: Nasza Unia Międzymorzan

Foto: Fotorzepa

Wystarczy, że następna Komisja Europejska inaczej podejdzie do kwestii uchodźców i dzisiejsze poczucie jedności powróci do dawnych kolein: trochę się będziemy zgadzać ze sobą, a trochę nie. Orbanowe 65 milionów Wyszehradzian marzących o kontrrewolucji kulturalnej to mit nie gorszy niż opowieści o jednym europejskim narodzie. Żeby się o tym przekonać wystarczyłoby przedstawić ideę kontrrewolucji najbardziej zlaicyzowanym w Europie i tradycyjnie wykazującym rezerwę do tradycji katolickiej Czechom.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nie daje PiS nowej nadziei
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Bo to zły kandydat był
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Wspaniała to była kampania. Nie zapomnę jej nigdy