Inwestycje zaczynają się spinać

Polska kolej przez lata była zaniedbana. Znacznie częściej słyszeliśmy o kolejnych likwidowanych połączeniach niż o nowych otwieranych stacjach. Niszczały dworce. Wielka szkoda, bo utrudniało to chociażby dojazdy do pracy, a jednocześnie często były to architektoniczne perełki. Pasażerowie przesiadali się na transport drogowy, więc to budowa dróg i autostrad ruszyła jako pierwsza.

Aktualizacja: 01.03.2018 20:24 Publikacja: 01.03.2018 20:00

Inwestycje zaczynają się spinać

Foto: Adobe Stock

Potem zainwestowano w porty, rozwinęły się zwłaszcza Świnoujście i Gdynia. Teraz rusza kolej.

Oczywiście szans na przeładunki w portach i popyt na transport kolejowy nie byłoby, gdyby gospodarka nie rosła w takim tempie, jak to jest obecnie. Nie byłoby ich także, gdyby polskie drogi nie stały się naprawdę przejezdne.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Kryptowaluty: ostrzegam przed wpuszczaniem ryzyka do banków
Opinie Ekonomiczne
Tusk angażuje Brzoskę do deregulacji. Dobry ruch
Opinie Ekonomiczne
Polityczne DNA państwowych spółek
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Wydajność pracy kluczem do wzrostu gospodarczego?
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Cyfrowa gospodarka nie rozwinie się w skansenie