Aktualizacja: 25.03.2018 21:00 Publikacja: 25.03.2018 21:00
Foto: Adobe Stock
Od wieków każdy próbuje za wszelką cenę chronić własny rynek i zmusić rywala do otwarcia swojego. Jedni, jak kraje Unii Europejskiej, robią to w białych rękawiczkach, inni postępują z kolei dość bezczelnie, jak wiele krajów azjatyckich z Chinami na czele. Dlatego, choć trudno nie bać się konsekwencji światowej wojny handlowej, którą grozi Donald Trump, daleki jestem od całkowitego potępiania amerykańskiego prezydenta i ukazywania jego adwersarzy jako niewinnych ofiar tego „zimnokrwistego szantażysty".
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Podział na osobne silosy regulacyjne – telekomunikację, media, pocztę, ochronę danych osobowych – traci sens. Cy...
Miejsce 7.: Fiat Auto Poland, 11.: Daewoo-FSO Motor, 13. – Centrum Daewoo. Czyli motoryzacja trzyma się mocno. N...
Choć wicepremier Kosiniak-Kamysz właśnie ogłasza kolejny kontrakt na sprzedaż polskiego uzbrojenia, to prawda je...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas