Aktualizacja: 13.05.2018 21:00 Publikacja: 13.05.2018 21:00
dr Dominik Batorski, socjolog internetu z ICM UW.
Foto: Rzeczpospolita, Krzysztof Skłodowski
Rz: Do piątku można było składać wnioski o dotacje na budowę sieci na obszarach, gdzie nie ma dostępu do internetu. Jaka jest skala tego problemu?
Dominik Batorski: Według badań z 2015 r. mniej niż 1 proc. gospodarstw domowych deklarowało, że nie ma dostępu do internetu ze względu na brak możliwości jego podłączenia. W praktyce takich obszarów jest kilka razy więcej – część ma tylko dostęp mobilny, a część nie jest zainteresowana internetem. Często problemem jest nie tyle brak dostępu, ile niska jakość połączenia. Celem Europejskiej Agendy Cyfrowej jest, by wszystkie gospodarstwa domowe do 2020 r. były w zasięgu internetu o przepustowości 30 Mb/s. A cele Gigabit Society mówią o 100 Mb/s dla wszystkich do 2025 r.
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Podział na osobne silosy regulacyjne – telekomunikację, media, pocztę, ochronę danych osobowych – traci sens. Cy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas