Reklama

Plaga dowcipów wyborczych

Zbliżają się wybory. Politycy prześcigają się więc w opowiadaniu wyborczych dowcipów. To znaczy oczywiście w składaniu wyborczych obietnic.

Publikacja: 02.10.2018 21:00

Plaga dowcipów wyborczych

Foto: pexels.com

Gdyby tak realizowali ich 10 proc., wszystkie gminy opływałyby w dostatek. Pod warunkiem że nie realizowaliby 90 proc. pozostałych. Niestety, po wyborach dużo większe szanse na realizację mają te obietnice, które powinny pozostać niezrealizowane.

Pierwsze będą wybory samorządowe. W gminach trudno obiecywać nie wiadomo co. No, chyba że gmina jest duża. A już najlepiej – duże miasto. Wtedy można cytować „Przedwiośnie" Żeromskiego, mówiąc o „szklanych domach". Bardzo na czasie, bo właśnie para prezydencka czytała je suwerenowi w tym roku w ramach narodowego czytania.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Opinie Ekonomiczne
Anna Cieślak-Wróblewska: Rząd obiecuje miliardy na zdrowie. Czy Polacy to docenią?
Reklama
Reklama