Reklama

"Rzeczpospolita" radzi co zrobić z oszczędnościami

Jeśli mamy jakieś oszczędności, poszukajmy dla nich teraz bezpiecznej przystani. Proponujemy pięć kluczowych zasad na ciężkie czasy inwestycyjne

Publikacja: 16.09.2008 23:08

W dobie wysokiej inflacji warto rozważyć zakup papierów czteroletnich, które indeksowane są właśnie wskaźnikiem wzrostu cen. Obecnie w pierwszym roku dostaniemy 7 proc. odsetek. z papierów czteroletnich i 7,25 z obligacji dziesięcioletnich.

Z uwagi na prowizje są mniej efektywne niż samodzielny zakup obligacji. Dlatego raczej powinniśmy sami dokonywać zakupów papierów skarbowych. Fundusze warto natomiast wykorzystać do zakupów obligacji zagranicznych.

Ostra walka banków o klientów sprawia, że systematycznie rośnie oprocentowanie lokat bankowych. Propozycja 8 proc. w skali roku na lokacie dwuletniej do dobry pomysł na trudne czasy.

Ceny na giełdzie wprawdzie spadły i w wielu wypadkach są naprawdę atrakcyjne, jednak rynkami rządzą emocje, a te nie są najlepszym doradcą. Szczególnie niebezpieczne są fundusze hedgingowe. Udziałów w nich raczej powinniśmy się pozbyć.

Światowy kryzys pewnie w mniejszym stopniu, ale odbije się również na Polsce. Nie zadłużajmy się więc na wyrost, bo może pojawić się ryzyko, że nie będziemy w stanie spłacać swoich zobowiązań.

Reklama
Reklama
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Reklama
Reklama