W dobie wysokiej inflacji warto rozważyć zakup papierów czteroletnich, które indeksowane są właśnie wskaźnikiem wzrostu cen. Obecnie w pierwszym roku dostaniemy 7 proc. odsetek. z papierów czteroletnich i 7,25 z obligacji dziesięcioletnich.
Z uwagi na prowizje są mniej efektywne niż samodzielny zakup obligacji. Dlatego raczej powinniśmy sami dokonywać zakupów papierów skarbowych. Fundusze warto natomiast wykorzystać do zakupów obligacji zagranicznych.
Ostra walka banków o klientów sprawia, że systematycznie rośnie oprocentowanie lokat bankowych. Propozycja 8 proc. w skali roku na lokacie dwuletniej do dobry pomysł na trudne czasy.
Ceny na giełdzie wprawdzie spadły i w wielu wypadkach są naprawdę atrakcyjne, jednak rynkami rządzą emocje, a te nie są najlepszym doradcą. Szczególnie niebezpieczne są fundusze hedgingowe. Udziałów w nich raczej powinniśmy się pozbyć.
Światowy kryzys pewnie w mniejszym stopniu, ale odbije się również na Polsce. Nie zadłużajmy się więc na wyrost, bo może pojawić się ryzyko, że nie będziemy w stanie spłacać swoich zobowiązań.