[i]Sławomir Dębowski, główny ekonomista globtrex.com[/i]

Rozpoczynający się tydzień na GPW widzę raczej spadkowo. Być może początek tygodnia przyniesie jeszcze niewielkie przekroczenie poziomów z piątkowego zamknięcia, jednak nie sądzę, by doszło do większych zwyżek. Zewnętrzne otoczenie warszawskiej giełdy nie daje argumentów za dalszym wzrostem. Na amerykańskiej giełdzie od dwóch tygodni trwa konsolidacja, która powinna się zakończyć falą spadkową. Sygnał do korekty na GPW pojawi się przy przebiciu ostatniego lokalnego szczytu WIG20 na poziomie 2013 pkt.

[i]Marek Wołos, analityk DM TMS Brokers[/i]

Krótszy niż zwykle tydzień przyniósł umocnienie złotego. To reakcja na ustabilizowanie się sytuacji na łotewskim rynku finansowym, ale na tle walut regionu złoty nie prezentował się imponująco. Dużo silniejsza okazała się np. waluta węgierska. Dlatego nie spodziewam się, aby złoty zyskiwał. Dodatkowo będzie mu ciążyła wypłata dywidend i zbliżający się okres rozliczenia opcji walutowych oraz zachowanie eurodolara. W rezultacie na koniec miesiąca kurs euro może się ponownie zbliżyć do granicy 4,60 zł.