Reklama
Rozwiń

Prywatyzacyjny cud w górnictwie

- Bogdanka to pierwsza naprawdę sprywatyzowana polska kopalnia. Sprzedana wbrew przekonaniu większości Polaków, którzy niechętnie patrzą na prywatyzację. Kupiona nie przez inne państwowe firmy, ale przez prawdziwych prywatnych inwestorów - pisze Paweł Jabłoński

Publikacja: 09.03.2010 19:57

Gdy wielkie śląskie holdingi węglowe notują olbrzymie straty, Lubelski Węgiel nie wyciąga ręki po państwowe pieniądze, ale chce samodzielnie walczyć o klientów. Ten prywatyzacyjny cud w tak trudnej – gospodarczo i politycznie – branży wymusiła sytuacja. W wielkich prywatyzacyjnych planach rządu nie chodzi bowiem głównie o to, by oddać kontrolę nad molochami prywatnym inwestorom, lecz o sprzedaż mniejszościowych pakietów akcji.

[b] [link=http://blog.rp.pl/jablonski/2010/03/09/prywatyzacyjny-cud-w-gornictwie/]Skomentuj na blogu[/link][/b]

Nie o to, by przekazać firmy w bardziej efektywne, prywatne ręce, lecz o to, by pozyskać pieniądze i zatrzymać narastanie długu publicznego. Nieoficjalnie się mówi, że w pierwszych miesiącach roku deficyt budżetowy rósł znacznie szybciej, niż wynikałoby to z ustawy budżetowej. Jeżeli więc nie będzie prywatyzacji, to zaczną działać mechanizmy, które ustanowiono po to, by zatrzymać narastanie zadłużania państwa. Komisja Europejska nie pozwoli, by dług publiczny przekraczał u nas 60 proc. PKB.

Prywatyzacja Bogdanki to ważny precedens. Teraz górnicy zobaczą, jak się pracuje w prywatnej firmie, mało wrażliwej na protesty organizowane przed Kancelarią Premiera. Fundusze emerytalne pierwszy raz wystąpią w roli głównego inwestora w tak dużej firmie. Od dalszych losów Bogdanki będzie więc zależeć opinia Polaków o prywatyzacji w ogóle.

No i sukces tej sprzedaży spowoduje być może, że Ministerstwo Skarbu zacznie wreszcie naprawdę prywatyzować, a nie tylko doić inwestorów, sprzedając im za miliardy złotych końcówki wielkich firm.

Reklama
Reklama

[b][link=http://www.rp.pl/temat/327802.html] Więcej komentarzy o węglu[/link][/b]

Gdy wielkie śląskie holdingi węglowe notują olbrzymie straty, Lubelski Węgiel nie wyciąga ręki po państwowe pieniądze, ale chce samodzielnie walczyć o klientów. Ten prywatyzacyjny cud w tak trudnej – gospodarczo i politycznie – branży wymusiła sytuacja. W wielkich prywatyzacyjnych planach rządu nie chodzi bowiem głównie o to, by oddać kontrolę nad molochami prywatnym inwestorom, lecz o sprzedaż mniejszościowych pakietów akcji.

[b] [link=http://blog.rp.pl/jablonski/2010/03/09/prywatyzacyjny-cud-w-gornictwie/]Skomentuj na blogu[/link][/b]

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Jak zasypać Rów Mariański deficytu finansów publicznych w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Cud zielonej wyspy
Opinie Ekonomiczne
Polacy oszczędzają jak nigdy dotąd. Ale dlaczego trzymają miliardy na kontach?
Opinie Ekonomiczne
Czas ucieka. UE musi znaleźć sposób na rosyjskie aktywa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama