Wejście na giełdę jest podstawą naszej strategii

- Biznes węglowy nie należy do rozwijających się. W związku z tym musimy znaleźć nowe pomysły biznesowe - mówi Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu, głównego eksportera polskiego węgla

Publikacja: 22.09.2010 02:22

Wejście na giełdę jest podstawą naszej strategii

Foto: Fotorzepa

[b]"Rz:"[/b] Wicepremier Waldemar Pawlak, który nadzoruje górnictwo, mówi, że nie da zgody na przejęcie przez was producenta maszyn Remagu. A wejście na rynek okołogórniczy miało wzmocnić Węglokoks w sytuacji, gdy eksport węgla spada.

[b]Jerzy Podsiadło:[/b] Ta decyzja właściciela nie przekreśla jeszcze naszych planów. Zresztą nasza strategia nie została na razie zatwierdzona, więc możemy mówić tylko o jej założeniach i naszych pomysłach. Rzeczywiście, Remag miał być tym pierwszym krokiem w kierunku rynku okołogórniczego, ale myślimy też o innych podmiotach celem akwizycji. Wszystko to musi być ze sobą spójne i uzgodnione z naszym właścicielem. Jak pani wie, biznes węglowy nie należy do rozwijających się. Eksport węgla z roku na rok spada i według naszych szacunków w niedalekiej przyszłości będzie oscylował wokół 5 – 7 mln ton rocznie. Czasy sprzedaży za granicę 20 mln ton węgla bezpowrotnie minęły. W związku z tym musimy znaleźć nowe pomysły biznesowe dla Węglokoksu.

[b]A skąd weźmiecie pieniądze? Premier obawia się, że po sprzedaży waszych akcji Polkomtelu za 700 – 800 mln zł minister finansów będzie naciskał na wypłatę dużej dywidendy i zostaniecie bez środków na akwizycje.[/b]

Mam nadzieję, że tak się nie stanie.

[b]To jednak nie są jedyne pomysły na działalność Węglokoksu.[/b]

Długo zastanawialiśmy się nad wieloletnią strategią spółki i nad tym, na czym powinna się opierać. Oprócz tych dwóch celów, które już wymieniłem, chcemy się skupić na działalności leasingowej. Prowadzimy ją w dość szerokim zakresie – mamy w niej zaangażowane ok. 200 mln zł. Sprzedajemy maszyny górnicze w leasingu głównie do Katowickiego Holdingu Węglowego (zaangażowanie 120 mln zł) i Kompanii Węglowej, ale wykraczamy poza branżę górniczą. Chodzi m.in. o leasing finansowy 200 wagonów dla PKP Cargo. I chcemy szukać nowych klientów poza górnictwem.

[b]Nie myśleliście o posiadaniu własnej kopalni?[/b]

Chcemy odgrywać istotną rolę w procesie restrukturyzacji przemysłu węglowego, łącznie z bezpośrednim zaangażowaniem w wydobycie węgla. Będzie to jeden z naszych głównych strategicznych kierunków działania. Bylibyśmy bardzo zainteresowani zaangażowaniem w Kompanię Węglową, np. poprzez podwyższenie jej kapitału. Kompanii by to pomogło, a my moglibyśmy realnie i sensownie zainwestować pieniądze po sprzedaży Polkomtelu.

[b]Czyli nie Jastrzębska Spółka Węglowa i Katowicki Holding Węglowy, ale właśnie Kompania?[/b]

Jest to także możliwe w odniesieniu do Holdingu czy JSW, ale jednak naszym głównym partnerem jest Kompania Węglowa, która jako największy producent dostarcza nam najwięcej węgla na eksport.

[b]A co z prywatyzacją i wejściem na giełdę samego Węglokoksu? [/b]

To podstawa naszej strategii. My nie potrzebujemy inwestora strategicznego ani jego know-how. Dlatego naszą propozycją jest prywatyzacja przez warszawską giełdę. To przejrzysta formuła. Chodzi nam o nieznaczne podwyższenie kapitału, tak aby pozyskać 200 – 300 mln zł (nasz kapitał własny na koniec sierpnia wynosił około 830 mln zł), przy zachowaniu kontroli Skarbu Państwa. Zależy nam głównie na zmianie wizerunku firmy. Jeśli będzie notowana na giełdzie i choćby w części prywatna, to zmieni się sposób jej funkcjonowania i postrzegania. Potem Skarb Państwa może przecież sprzedawać swoje akcje tak, jak to zrobił w Bogdance. Bez prywatyzacji spółki cała strategia biznesowa nie miałaby sensu.

[b]A kto kupi wasze akcje? Waldemar Pawlak mówi, że powtórzenie patentu z OFE, jak w przypadku Bogdanki, wydaje się niemożliwe.[/b]

Pan premier ma rację, na taką emisję powinniśmy znaleźć innych chętnych. Myślę tu o m.in. o bankach czy funduszach inwestycyjnych. Chcemy przekonać potencjalnych inwestorów do naszej strategii i pokazać im, że mogą na tym zarobić.W kwestii pozyskania inwestorów nie zaczęliśmy jeszcze żadnych działań i nie zapadły w tej sprawie żadne decyzje. Punktem wyjścia musi być zatwierdzenie naszej strategii przez właściciela.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację